Jesien i zima (a nawet wczesna wiosna!) to czas, w którym popularnością cieszy się ubiór warstwowy. Na koszulę zakładasz sweter, na sweter marynarkę... A jeżeli dotychczas nie miałeś idealnej marynarki na taką porę roku, to spieszymy z pomocą.
Szara marynarka w pepitkę to marynarka dla tych, którzy szukają czegoś innego niż granat. Kolor szary jest bowiem równie uniwersalny, ale jednocześnie może stanowić ciekawe urozmaicenie klasycznej męskiej garderoby. Szarą marynarkę w pepitkę, dzięki matowej strukturze bez problemu połączysz z chinosami, wełnianymi spodniami, sztruksami, a nawet jeansami, co pozwoli na tworzenie eleganckich, smart-casualowych zestawów w każdej sytuacji.
Podczas tworzenia projektu zadbaliśmy o to, aby szara marynarka w pepitkę miała odpowiednie proporcje. Wykorzystując nasze doświadczenie w szyciu na miarę oraz spostrzeżenia dotyczące najnowszych trendów uszyliśmy marynarkę jednorzędową o szerokiej klapie otwartej, wykończonej barchettą (kieszenią piersiową po łuku) oraz kieszeniami nakładanymi po lekkim skosie. Marynarka ma dwa rozcięcia z tyłu, a guziki przy rękawach są funkcyjne — można je swobodnie odpiąć. Ramiona posiadają lekkie wkłady barkowe, ponieważ takie układają się lepiej na większości sylwetek. Dół jest wycięty po łuku, a sam guzik obniżony do najwęższego miejsca talii.
Marynarka została uszyta z granatowej wełny flanelowej Solbiati — włoskiej marki należącej do Loro Piany, która bardzo szybko znalazła miejsce wśród marek takich jak Carnet, Guabello, Ariston czy Drago. Mała, dyskretna pepitka jest wzorem z daleka niewidocznym. Dzięki temu marynarka nie będzie ograniczać Cię w żaden sposób, jeżeli chodzi o dopasowanie innych elementów garderoby. Wykorzystaliśmy guziki z rogu bawolego oraz podszewkę z wiskozy.
Jesienią również można wyglądać stylowo — pamiętaj, że nie potrzebujesz do tego kilkunastu marynarek, a parę takich, które będą tworzyły wysokiej jakości bazę.